piątek, 17 stycznia 2014

Karafka, model 200. Huta Szklana Dąbrowa.


Zapraszam na nową stronę Zbieracza. Wszystkie teksty zostały przeniesione.



www.zbieraczstaroci.pl

W lutym ubiegłego roku opisałem karafkę pochodzącą z huty Dąbrowa i należy dzisiejszy wpis potraktować jako kontynuację wspomnianego. O ile tamtą karafkę nabyłem nie znając jej pochodzenia, to przedstawianą dziś zakupiłem z pełną świadomością jej proweniencji. Przy ogólnym zalewie szkieł przywożonych do nas tonami z zagranicy, szczególnie niemieckich, czeskich, francuskich czy belgijskich, spotkanie polskiego szkła nastręcza coraz więcej trudności. I o ile łatwo rozpoznawalne wyroby huty Niemen czy Hortensji, choć nie często, to można odszukać, to szkła innych polskich hut to rarytasy.



Nie chodzi mi nawet o to, że szkła z Dąbrowy, z powodu małej wiedzy na temat produktów tego zakładu, są nierozpoznawalne, ale ich prawie nie ma. Co z tego, że posiadam katalog Huty Szklanej Dąbrowa, jak po prostu nie ma co kupić. Tworząc kolekcję niemeńską, wystarczy mieć trochę czasu i dużo pieniędzy, i jeśli ktoś dysponuje tymi zasobami, bez problemu w ciągu 2-3 lat zgromadzi niezłą ekspozycję. Szkła Dąbrowy są rzadkie, dlatego jestem niezwykle szczęśliwy posiadając ten przedmiot.



Dzisiejsza karafka ma bardzo charakterystyczną piramidalną budowę, w przekroju poziomym jest okrągła i od podstawy o średnicy 8 centymetrów zwęża się ku wylewce. Naczynie nie ma zbyt dużej pojemności, razem z korkiem ma 19,5 centymetra wysokości.





Wykonano ją metodą szkła dmuchanego z efektem optycznym, w kolorze lekko różowym. Korek jest także dmuchany. W katalogu fabrycznym występuje jako element serwisu do likieru lub lemoniady, pod numerem 200.




rysunek w katalogu Huty Dąbrowa

Widać, że przedmiot nie jest przypadkowy, został zaprojektowany według obowiązującej stylistyki okresu międzywojennego, a kieliszki, gdybym je miał, dopełniłyby wizualny efekt wysokiego poziomu polskiego designu.