wtorek, 9 kwietnia 2013

Wazon Zawiercie pochodzi z huty ... Zawiercie


Zapraszam na nową stronę Zbieracza. Wszystkie teksty zostały przeniesione.


www.zbieraczstaroci.pl

Ponownie poruszam temat zielonego wazonu będącego w zasobach Muzeum Mazowieckiego w Płocku. Po napisaniu tekstu na ten temat, rozmawiałem z Panią Mariolą Kwiatkowską z Działu Sztuki, przesłałem moje spostrzeżenia. Okazało się, że szkło posiada trawioną sygnaturę "Zawiercie", i muzeum właściwie opisało swój eksponat na wystawie.

wazon Zawiercie w Muzeum Mazowieckim
Identyfikacja nie dawała mi jednak spokoju, tym bardziej, że w pewnym sensie, wypomniałem muzeum niewłaściwy opis obiektu. Zastanawiałem się gdzie popełniłem błąd, a może pomyłkę, wynikającą z tego, że zarówno huta Niemen jak i Zawiercie wytwarzały identyczne wazony?

Sytuacje podkradania sobie wzorów szkła były powszechne, jednak jak zauważyłem, huty chcące powielić atrakcyjną formę, nieznacznie ją modyfikowały. Mogę podać wiele przykładów: poczynając od wazonu Hortensji nr 430, gdzie identyczny wazon ale wyższy produkowała huta w Jugosławii a bardzo podobny B.Morawski; wazon z Zawiercia nr 198, podobny ale z innym wykończeniem wylewu wytwarzała niemiecka huta; czy ostatnio opisane wazony z Zawiercia (nr 121) i Radomska (nr 133), podobne były w ofercie czeskiej huty. Są to przykłady szkieł, które już opisałem na blogu, jednak obiektów podobnych jest naprawdę dużo więcej.

Dlatego dokładna identyfikacja jest bardzo trudna, ale przez to wciągająca, a kolekcjonowanie szkieł takie interesujące.

Niedawno usłyszałem, że tego czego nie ma w internecie - nie istnieje, ale to co jest - uznawane jest za pewnik. Miałem nawet zgrzyt ze sprzedającym, który bardzo sugestywnie przekonywał, że sprzedawane przez niego szkło pochodzi z huty Niemen, bo tak "widział w internecie", a tak naprawdę ewidentnie przedmiot wytworzyła huta Hortensja.
W związku z takimi przypadkami, postanowiłem poświęcić ten wpis zielonemu wazonowi, nie kasując poprzedniego posta (dopisałem jedynie komentarz).
skan z katalogu huty Niemen
Teraz raczej na pewno mogę stwierdzić, że popełniłem błąd. Huty Zawiercie i Niemen wytwarzały bardzo podobne wazony, a ja interpretując szkic z katalogu huty Julisza Stolle uznałem, że szlifowanych powierzchni jest osiem, sądząc że skrajne dwie należy liczyć jako jedną, dlatego uznałem że podstawa jest ośmiokątem. Taką właśnie podstawę ma zielony wazon. Interpretacja wzorników często jest utrudniona, w poprzednim tekście pisałem jak odróżnić wazon Zawiercia od B.Morawskiego, bo do końca nie wiemy co autor szkicu miał na myśli. Bywają błędy w proporcjach, czasami linia oznacza krawędź, czasami wgłębienie. Na karafce i tacy nr 531 z huty Niemen, wzór jest lustrzanym odbiciem.

Najlepsze są szkice przestrzenne, z dodatkowym cieniowaniem, albo przedstawienie wzoru od przodu i np. dodatkowo od dołu lub góry.

wazon huty Niemen, źródło: artinfo.pl, (fot. NN)
Skąd wiem, że wazon nr 1060 lub 1064 huty Niemen, nie miał podstawy ośmiokątnej? Otóż znalazłem wazon Stollego w archiwalnej aukcji z 2011 roku na portalu artinfo.pl. Opis wazonu: "o kulistym brzuścu, na wielobocznej podstawie; szkło fioletowe, szlifowane; wys. 13,5 cm, średn. wylewu 9 cm; sygn. trawiona na spodzie J. Stolle; Polska, Huty Szklane J. Sttolle "Niemen", ok. 1930"*. Sprawdziłem, obiekt został sprzedany.
Ewidentnie widać, że wazon ma podstawę i wylew w formie dziesięciokąta foremnego, dodatkowo jest sygnowany. Wiadomo więc jak czytać rysunek z katalogu, a jednocześnie wiemy, że huta w Zawierciu i w Brzozówce produkowały podobne wazony, ale nie takie same. Kto od kogo ściągnął wzór, lekko go modyfikując, prawdopodobnie się nie dowiemy. Do kompletu informacji o wazonach brakuje mi wymiarów wyrobu Zawiercia, zdjęcia sygnatury i skanu z katalogu.

Mój blog jest dosyć niszowy, opisuję swoją kolekcję, albo eksponaty muzealne, nie jestem historykiem sztuki ani nie przypiszę sobie wielkiego znawstwa tematu, mogę się mylić, ale przy tej okazji pokażę inne przykłady błędów. Pozwolę sobie na krytykę kilku aukcji wazonów przedstawionych na wspomnianym powyżej portalu artinfo.pl. Przy okazji poszukiwania materiału do tego wpisu, ze zdziwieniem przyjąłem opisy podobnych wazonów. Są to opisy pochodzące z galerii czy domów aukcyjnych, od których należy wymagać profesjonalnej treści.

źródło: artinfo.pl, (fot. NN)
1. Wazon żółty. Cytuję: "o graniastej formie, podstawa okrągła, korpus wieloboczny, pękaty; szkło żółte, szlifowane; wys. 15,5 cm; na spodzie ryty wtórny napis: MOSER. Polska?, Huta Niemen?, ok. 1930" *.

źródło: artinfo.pl, (fot. NN)
2. Wazon jasnofioletowy. Cytuję: "w formie kulistej z wklęsłymi nacięciami; szkło jasnofioletowe, szlifowane; wys. 9, 5 cm, średn. 11 cm; Polska, Huta Szkła "Niemen", nr kat. 1060, ok. 1930" *.

źródło: artinfo.pl, (fot. NN)
3. Wazon łososiowy. Cytuję: "o formie zbliżonej do kuli, fasetowany, dwunastodzielny, w dolnej części lekko wklęsły, u góry nad gładkim pasem zwężający do wylewu; szkło barwy łososiowej, szlifowane; wys. 16 cm, średn. 17 cm; Polska, Huta Niemen, lata 30. XX w." *.

Cóż można powiedzieć. Irytują mnie znaki zapytania przy opisach obiektów, a pojawiają się one przy wielu aukcjach profesjonalnych domów aukcyjnych. Myślę, że w tym miejscu można by wypisać nazwy wszystkich hut w Polsce i w Europie, dlaczego niby huta Niemen jest tak wyróżniona. W niektórych aukcjach nawet nikt nie sili się na dopisanie pytajnika. Przy wątpliwościach co do proweniencji, można przecież rozbudować opis obiektu, wskazać na podobieństwa itp. Po przejrzeniu wielu aukcji, można stwierdzić, że opisujący posiadają katalogi firmowe. Mimo to, wiele szkieł np. Hortensji opisywanych jest jako huta Niemen.

Nie mówię, że wszystkie obiekty są błędnie opisane, ale wielu kupujących może zrezygnować z zakupu, ze względu na brak profesjonalizmu sprzedających.

wazon jasnofioletowy (żródło: artinfo.pl) i wazon zielony
Przy okazji proszę zwrócić uwagę na jasnofioletowy wazon. Popełniono podobny błąd co ja, szkło ma osiem szlifowanych powierzchni, ale wklęsłych, eksponat zielony z muzeum w Płocku też ma osiem, ale płaszczyzn. Nasuwa się pytanie czy wazon jasnofioletowy może pochodzić także z Zawiercia?

skan z katalogu Huty Szklanej J.Stolle Niemen
W tym momencie nasuwa mi się odpowiedź na moje własne pytanie. Czym różni się model nr 1060 od 1064? A może jeden z nich ma dziesięć powierzchni szlifowanych na płasko (płaszczyzn), a drugi ma powierzchnie szlifowane wklęśle? Na szkicach z katalogu huty Niemen nie widać kształtu podstawy ani wylewu, nie można więc mieć pewności co do moich podejrzeń, ale jest to jedyne jak na razie wytłumaczenie.

* źródło cytatów: artinfo.pl